fbpx
Strona główna / Artykuły

Artykuły

Projekt dotyczący utrzymania zdolności do pracy przez cały okres aktywności zawodowej

Dofinansowanie

W ramach programu: „Projekt dotyczący utrzymania zdolności do pracy przez cały okres aktywności zawodowej” prowadzonego przez Fundusz Ubezpieczeń Społecznych informujemy, iż w hali spawalni owijarek do bel została zbudowana instalacja filtrowentylacyjna. Poprawiająca warunki pracy w hali spawalni.

Czytaj więcej »
Owijarka do bel stacjonarna Z560

Ile razy owijać bele folią? Ile warstw folii?

Owijając folią warto stosować „zakładkę” wynoszącą 50% jej szerokości, co przy dwukrotnym owinięciu beli da nam 4 równo nałożone warstwy folii. Wykorzystywanie folii o szerokości 750 mm zdecydowanie przyspiesza proces owijania, ponieważ liczba obrotów stołu spada z 24 do 16, przy owijaniu podwójnym.Jedna rolka folii wystarcza zwykle na przygotowanie od 20 do 25 bel co pozwala na zakiszenie zielonki z areału o powierzchni 1 ha. Co ciekawe, w technologii zakiszania zielonki w belach cylindrycznych owijanych folią ok. połowę nakładów stanowi właśnie folia.W Polsce standardem jest dwukrotne owijanie folii. A dzięki stosowaniu zakładki uzyskujemy 4 warstwy folii. Z kolei w krajach Skandynawskich standardem jest trzykrotne owijanie. Wynika to z trudniejszych warunków produkcji sianokiszonek, w których głównym materiałem na paszę są mieszanki traw zawierających znaczny udział roślin motylkowych. Owijanie trzy razy beli daje 6 równo nałożonych warstw folii. Taka praktyka co jasne podraża technologię, ale znakomicie się sprawdza jeżeli do owinięcia mamy materiał ze stwardniałymi fragmentami roślin motylkowych. 6 warstw folii zmniejsza ryzyko uszkodzenia folii a w konsekwencji gwarantuje bezpieczeństwo paszy, która nie ulegnie zepsuciu z powodu uszkodzenia folii. Może warto przetestować taki sposób postępowania również w naszych, krajowych warunkach. Niestety, w Polsce panuje słaba organizacja technologii produkcji sianokiszonek w belach. Zwykle więc gospodarz od godzin porannych do popołudnia prasuje podsuszony materiał, a po godzinie 15.00 foliuje bele na polu. W konsekwencji transport beli do miejsca składowania odbywa się na drugi, albo nawet na trzeci dzień. Podczas trwającego tak długo procesu występują jednak znaczne straty wartości odżywczych i smakowych takiej paszy. Po sprasowaniu podsuszonej zielonki rozpoczyna się proces fermentacji, który dopóki materiał nie jest owinięty folią, dopóty zachodzi w warunkach tlenowych. Optymalnie przeprowadzony proces fermentacji, niwelujący straty oznacza konieczność przeprowadzenia owijania możliwie jak najszybciej. Przy założeniu, że temperatura powietrza wynosi 20 st. C, bele należy owijać najpóźniej w ciągu 2 godzin od chwili sprasowania materiału. Czas ten można wydłużyć pod warunkiem niższych temperatur. I tak, przy temperaturze ok 15 st. C maksymalny czas na owinięcie wynosi 3 godziny, a przy temperaturze 10 st. C – 4 godziny. Co ważne owinięte bele powinno się niezwłocznie przetransportować do docelowego miejsca składowania i ustawiać na

Czytaj więcej »
Owijarka bel samozaładowcza Z598

Sianokiszonka i siano z traw, suszyć czy kisić? Oto jest pytanie

Z ekonomicznego punktu widzenia, karmienie krów latem powinno bazować na wypasie pastwiskowym i dokarmianiu zielonką w oborze. Co jasne, taka pasza nie zaspokaja w 100% zapotrzebowania zwierząt na pokarm, ale faktem jest że zielonki z pastwiska to de facto najtańsza forma. Przyjmuje się, że w polskich warunkach klimatycznych okres żywienia zielonkami wynosi ok. 160 dni. Znacznie dłuższy jest więc okres żywienia zimowego – 200 dni. Dlatego też, wyprodukowaną latem zielonkę gospodarze muszą magazynować z przeznaczeniem na okres jesieni, zimy i wczesnej wiosny. Świeże zielonki, ale też kiszonki jak i siano, stanowią znakomitą paszę dla przeżuwaczy. Produkty te zawierają szereg niezbędnych składników pokarmowych takich jak: białko, węglowodany, minerały, witaminy. Jednak dla zapewnienia odpowiednich właściwości paszy składowanej na zimę, ta musi być prawidłowo zabezpieczona.Z jednej strony zielonka, jako świeża pasza nie posiada strat, jednak z myślą o krowach o najwyższej wydajności, ten rodzaj pokarmu jest po prostu zbyt wodnisty. Z drugiej zaś strony, siano jako źródło witamin wzmacnia ich apetyt. Jednak przygotowanie siana jest czasochłonne – wymaga przetrząsania i idealnej pogody. Ale straty składników znajdujących się w sianie są znaczne w porównaniu do zielonki.Przyjmuje się, że przeciętnie dobry plon zielonki z 1 hektara wynosi 350 q. Wraz z odpowiednią starannością i intensywnym użytkowaniem plon może wzrosnąć nawet do 500 q. Jednak gdyby nie straty związane z przedeptywaniem przez zwierzęta i pozostawionymi niedojadami – z 1 ha bardzo dobrego pastwiska, spasając je w postaci zielonki, można byłoby uzyskać 19 tys. litrów mleka. Siano i sianokiszonka to dwa zupełnie odmienne pod względem wartości pokarmowej i przydatności żywieniowej rodzaje paszy. Lepszą paszą od kiszonki czy sianokiszonki jest odpowiedniej jakości siano, które stanowi stabilny składnik dawki pokarmowej zwierząt. Jest chętnie zjadane przez krowy, nie powoduje żadnych zaburzeń w czynnościach żwacza. Lecz siano zbierane w trakcie niesprzyjających warunków pogodowo – atmosferycznych posiada w swoim składzie znaczne ilości surowego włókna oraz niedostateczne ilości białka i karotenu. Z tego też względu nie uda się uzyskać dobrej produkcji mleka bez dodatkowo podawanej paszy treściwej. Znaczne zaangażowanie sprawia, że produkcja dobrego siana jest droższa niż produkcja dobrej sianokiszonki, dlatego też ze względów opłacalności, organizacji pracy i strat należy dążyć do ograniczenia

Czytaj więcej »
Siano

Wysokość koszenia łąk ma ogromne znaczenie.

Warto o to szczególnie zadbać Warto pamiętać, że wysokość koszenia porostu w bezpośredni sposób wpływa na plon pokosu, a także na trwałość użytków zielonych czy wartość paszy. Zwykle zaleca się koszenie na wysokości ok. 5-6 cm. Dlaczego? Koszenie poniżej tej wysokości pozbawia trawy cennych substancji niezbędnych do regeneracji roślin, zawartych w dolnych liściach i łodygach. Zbyt niskie skoszenie traw sprawia również, że ziemia zostaje odsłonięta, co w przypadku silnego nasłonecznienia może zwiększyć parowanie, a w konsekwencji może doprowadzić do wysychania roślin. Koszenie poniżej 5 centymetrów prowadzi też niestety do zabrudzenia zielonki glebą oraz może dojść do skażenia jej bakteriami glebowymi, która mają negatywny wpływ na proces kiszenia. Z drugiej strony, koszenie powyżej wysokości 6 centymetrów oznacza niepotrzebne straty zielonej masy, które są tym większe, im bardziej gęsta jest ruń. Co ciekawe, każdy centymetr ścierni oznacza w wymiarze 1 hektara aż 80 do nawet 100 kg zielonej masy. Kosząc porost na optymalnej wysokości 5 cm uzyskamy średnio z 1 ha ok 200 kg zielonej masy więcej niż kosząc na wysokości 7 cm. Można więc założyć, że zbierając rocznie trzy pokosy z 10 hektarowej łąki, a kosząc na wysokość 7 cm strata wyniesie aż 6 ton! Koszenie na wysokości 5 cm jest zatem najbardziej wskazane zarówno z punktu widzenia biologicznego – zapewnia prawidłową stabilność plonowania, ale też ze względów praktycznych i ekonomicznych. W przypadku korzystnych warunków przyrodniczych i wczesnym terminie drugiego pokosu, zaleca się aby on również został wykonany na wysokości 5-6 cm. Oczywiście, wiele w tym względzie zależy od indywidualnych cech danej łąki. Warto przy tym pamiętać, że ostatnie koszenie, jeżeli odbywa się stosunkowo późno należy przeprowadzić wyżej – na wysokości 7-8 cm. Wszystko po to, aby zapewnić roślinom możliwość szybkiego odrostu, który jest uzależniony od nagromadzenia odpowiedniej ilości materiałów zapasowych na zimę. To ma bezpośredni wpływ na trwałość użytku i jego plonowanie w kolejnych latach. Wysokość koszenia powinna też być uzależniona od składu porostu. Różne gatunki traw mogą inaczej reagować na ten czynnik. Powinno się też zwracać szczególną uwagę na specyficzne wymagania odnośnie wysokości i terminów koszenia roślin motylkowych, a w szczególności lucerny. Należy ją kosić wyżej niż trawę, aby

Czytaj więcej »
Bela

Prasa stałokomorowa – walcowa, łańcuchowa czy mieszana?

W gospodarstwach, w których prasa zwijająca będzie wykorzystywana do zbioru zielonek, uzasadniony jest zakup maszyny z całkowicie walcową komorą zwijania, ponieważ w porównaniu do innych rozwiązań, zastosowanie walców na całym obwodzie komory zwijania zapewnia największy – wśród pras stałokomorowych – stopień zgniotu, a więc wpływa na dokładne i równomierne zagęszczenie bel. Prasy walcowe są również niezwykle trwałe. Maszyny z komorą prasowania zbudowaną z walców stalowych nie są jednak zalecane do formowania balotów z suchych materiałów np. siana czy słomy, ze względu na możliwość powstania poślizgu materiału podczas zwijania. Choć nie jest to regułą, wszak na obwodzie wałków umieszczane są karby, których zadaniem jest właśnie ograniczanie wspomnianego poślizgu. Gdy prasa poza otrzymywaniem sianokiszonki będzie również intensywnie wykorzystywana do formowania słomy, można wybrać maszynę z komorą mieszaną, w której w przedniej części znajdują się walce, w tylnej zaś – łańcuchy z prętami. Zastosowanie walców zapewnia wyższy, w stosunku do standardowych pras łańcuchowych, stopień zgniotu, natomiast listwy w zespole zwijającym będą chwytać materiał a tym samym wpłyną na łatwiejszy obrót beli w czasie zwijania. Odnośnie pras z przenośnikiem łańcuchowo-prętowym, to są one lżejsze od pozostałych, przez co mogą pracować na podmokłych łąkach. Ich zaletą jest również niewielkie zapotrzebowanie na moc. Z562Komora walcowa Z587Komora łańcuchowa

Czytaj więcej »
Wybierz język